Strony

Saladin. Podręcznik do studiowania zintegrowanego.

Saladin K.S. Anatomy & Physiology: The Unity of Form and Function; Wydanie 6, McGraw Hill, 2011












Nauczanie zintegrowane kojarzy się z początkowymi latami szkoły podstawowej. To wówczas dzieci uczą się pisania, czytania, liczenia, muzyki, techniki i wszystkich innych przedmiotów jednocześnie. Dopiero później następuje podział na poszczególne przedmioty. W obecnym systemie szkolnym granica pomiędzy indywidualnymi przedmiotami zaciera się. I tak powstają bloki humanistyczne czy bloki przyrodnicze. Dobrze to czy źle? Kwestia ta pozostaje otwarta do dyskusji...



Zintegrowanie treści

Jednym z przykładów zintegrowanego podejścia do nauczania jest wykorzystanie podręcznika autorstwa Kennetha S. Saladina "Anatomy & Physiology: The Unity of Form and Function". Niestety podręcznik ten nie został jeszcze przetłumaczony na język polski - a szkoda, bo mógłby wpłynąć na zmianę podejścia do procesu nauczania/uczenia się na kierunkach biologicznych i medycznych (bez lekarskiego).
To pozycja skierowana do wszystkich studiujących nauki biomedyczne i biologiczne: od pielęgniarstwa i fizjoterapii po fizykę biomedyczną i biologię człowieka. Zintegrowanie nauczania przejawia się na skupieniu się na 5 najważniejszych czynnościach organizmu, które jednocześnie stanowią części tego podręcznika:

I. Organizacja ciała
II. Podpora i ruch
III. Integracja i kontrola
IV. Regulacja i utrzymanie homeostazy
V. Rozmnażanie się i rozwój

Każda część główna zawiera kilka rozdziałów odzwierciedlających systemowe (nie topograficzne) podejście do nauczania. Wszystko to po to, aby jeszcze mocniej uświadomić główny cel tego podręcznika: zrozumienie współzależności między strukturą a czynnością ludzkiego ciała. Struktura i czynność analizowane są na różnych stopniach organizacji biologicznej - od molekuł po organizm. Dodatkowo opisywane są przemiany w czasie (rozwój) jak i potencjalne zmiany patologiczne.

Zintegrowanie formy

Podręcznik niekoniecznie musi być używany w formie drukowanej. Jego elektroniczna wersja dostępna na platformie InkLing jest wyposażona wiele interaktywnych funkcji wspomagających uczenie się, takich jak ryciny - quizy, podkasty, animacje. Zobaczcie sami na filmie:


Przykładowy rozdział można zobaczyć na stronie InkLing: https://www.inkling.com/read/anatomy-and-physiology-kenneth-saladin-6th/chapter-24/chapter-24-study-guide

Ale to nie wszystko. Podręcznik jest częścią centralną jednostką, wspomaganą przez stronę internetową "Study partner". Tam znaleźć można dodatkowe materiały takie jak atlas anatomiczny, atlas histologiczny czy atlas przekrojów radiologicznych. Dodatkowo każdy rozdział ma swoje testy "przed" i "po" dzięki którym uczący się z łatwością sprawdzi swoje postępy.



Oprócz głównego podręcznika w skład zestawu wchodzi przewodnik do ćwiczeń "Laboratory manual" autorstwa Erica Wise.

Wise E. "Laboratory Manual for Anatomy & Physiology. The Unity of Form and Function"; Wydanie 6, McGraw Hill, 2011

Program nauczania oparty na tym podręczniku

Czy elektroniczna wersja podręcznika wystarczy, aby nauczyć się anatomii/fizjologii? Uważam, że nie. Potrzeba czegoś więcej... Stosunkowo łatwo można wyobrazić sobie program nauczania wykorzystujący podręcznik  i całe jego wirtualne otoczenie do nauczania/uczenia się. Tu właśnie jest miejsce uczelni. Uczelni, która nie jest odpowiedzialna tylko za przekazywanie informacji (bo to przecież robi podręcznik!), ale uczelni odpowiedzialnej za stworzenie kompleksowego, wielowymiarowego, inspirującego środowiska uczenia się.

Podręcznik składa się z 30 rozdziałów. Idealnie wpisuje się to w dwusemestralny cykl nauczania. Przyjrzyjmy się wyimaginowanemu tygodniowi nauczania - Tydzień 22: Układ oddechowy. Treści nauczania mogą być następujące:
Przykładowe treści nauczania


Zakładając, że maksymalny czas pracy w pięciogodzinnym tygodniu wynosi 40 godzin, idealna siatka godzin mogłaby wyglądać następująco.
Przykładowy plan zajęć
W sumie daje to 19 godzin zaplanowanej pracy w module "Struktura i Funkcja". Dodatkowo w typowym tygodniu znajduje się czas na moduł sportowy, moduł językowy, moduł do wyboru oraz moduł "umiejętności miękkich", zawierający treści takie jak pisanie prac naukowych, zarządzanie projektem badawczym czy komunikacja interpersonalna, itp. Plan nauczania jest tak skonstruowany, aby pozostał jeszcze czas na pracę własną, np. IFA station, zajęcia dodatkowe, wizyty w laboratorium.

Podsumowanie

Nauczanie zintegrowane może być znakomitą propozycją dla kierunków studiów biomedycznych. Mimo, że początkowo nauczanie zintegrowane może wydawać się "dziecinadą", a kolorowe podręczniki i animacje na stronie internetowej "obniżać wartość poważnego studiowania",  czyż nie czynią tego studiowania wydajniejszym? Celowo nie użyłem określenia "łatwiejszym", bo przecież treści przyswojone w ten sposób w rzeczywistości są identyczne z "klasycznymi treściami nauczania" - nie są łatwiejsze, tylko podane w inny sposób, praktyczny. Czy lepszy? Co o tym myślicie?

2 comments:

  1. Moim zdaniem to jest właściwe podejście do nauczania. Anatomii należy uczyć wraz z fizjologią. Mi wydaje się to naturalne.
    Można zgodzić się z tym, że studenci szybciej przyswoją wiedzę, ale zauważam problem w egzekwowaniu jej od nich. Na pytanie fizjologiczne: co to jest fiksacja wzorku, jeden ze studentów napisał, że jest to zatrzymywanie obiektów poprzez patrzenie na nie... Ręce opadają. Może należy szukać przyczyny takich wypowiedzi głębiej; być moze reforma edukacji sie nie przyjęła.
    Nie uważasz, że istnieje takie ryzyko multimedialnych podręczników?
    Wydaje mi się, że te ryciny które prezentują, gdzieś już widziałem. Jedna animacja na pewno pochodzi z Anatomy & Physiology Reveald, a inne są identyczne jak Gray's Anatomy.

    ReplyDelete
  2. System nauczania tworzą ludzie. I tylko oni mogą go zmienić.
    Ale nie chodzi tylko o mechaniczną zmianę systemu: zmianę siatki godzin, wprowadzenia multimediów czy typu prowadzonych zajęć. Tu chodzi o głębszą zmianę - zmianę do podejścia do nauczania.

    Coraz więcej wiemy o procesie uczenia się. Nauczamy czym jest ten proces. A jakie wnioski z tego, jako nauczyciele, wyciągamy? Czy nadal aktualne jest, że "uczenie się" to tylko zapamiętywanie informacji i zdolność do jej odtworzenia? Jednym z celów tego bloga jest pokazanie, że nauczanie i uczenie się to dwa ODRĘBNE procesy. Owszem - nauczanie może wpływać na uczenie się, ale nie musi. Uczenie się może zachodzić również bez nauczania. Uczenie się nie musi zachodzić w sali wykładowej.
    Zrozumienie odrębności tych dwóch procesów może wpłynąć na zmianę do podejścia do nauczania. I że w nauczaniu wcale przyswajanie wiedzy nie jest najważniejsze...

    ReplyDelete