- Czym żywi się student medycyny?
-... Bochenkiem!
Czy klasyczny podręcznik anatomii człowieka, wykorzystywany przez pokolenia polskich lekarzy, dostępny może być legalnie w Internecie? Okazuje się, że niestety nie...
Jedna anatomia, różne podejścia do tematu
Zgodnie ze współczesnymi trendami, w dydaktyce anatomii nie zalecia sie nauczania
anatomii opisowej, stosowanej w tym podreczniku. Sugeruje się, że nacisk kłaść się powinno albo na
anatomię kliniczną, dla studiujących nauki medyczne, albo na
anatomię czynnościową, dla studiujących nauki paramedyczne czy biologię. Nauczanie anatomii powinno być skierowane do ściśle określonego odbiorcy. I tak, podręczniki dla studiujących medycynę, fizjoterapię, radiologię czy pielęgniarstwo powinny być inaczej skonstruowane niż podręczniki dla studentów AWF-u, biologii czy kosmetologii. Wydaje się to truizmem, jednak w praktyce często wygląda to inaczej. Sugerowanie powyższego podrecznika dla studiujacych biologię czy też dietetykę, moim zdaniem, mija się z celem.
Współczesny podręcznik
Absolutnie nie chcę powiedzieć, że treść zawarta w "Anatomii człowieka" Bochenka jest "zła". Wrecz przeciwnie, jest bardzo dobra. To bardzo dobre źródło dla dokładnego, wiarygodnego opisu pomagającego rozstrzygnąć spory anatomiczne. Jednak książka ta nie spełnia wymogów stawianych przed
współczesnym podręcznikiem, rozumianym jako narzędzie dydaktyczne dla studenta i prowadzącego. Dużym krokiem naprzód jest
świetny podręcznik pod redakcją prof. Narkiewicza i prof. Morysia, łącznie z jego
zapleczem internetowym.
A Wy z jakich podręczników korzystacie/korzystaliście? Proszę, wpiszcie w komentarzach kierunek studiów i obowiązkowy podręcznik anatomii.