Modele anatomiczne są cenną pomocą w studiowaniu anatomii. Uważam, że dobry model jest lepszy od bardzo dobrej ilustracji, chociażby ze względu na łatwość w ogarnięciu budowy trójwymiarowej. Generalnie modele anatomiczne są drogie, chociaż czasami są... przerażają drogie. (Tu wspomnę o modelu muskulatury człowieka wartości, bagatela, 60 000 zł). Z tej przyczyny właściciele modeli niezbyt chętnie je udostępniają. Warto mieć również na uwadze wartość tego kawałka plastiku" pracując z nim.
Na stronie na Facebooku rozpocząłem pracę nad projektem "Repozytorium plastików", czyli zbiorem zdjęć najciekawszych i najpopularniejszych modeli anatomicznych. O tym, co można z nimi zrobić - już niedługo!
Wpadł mi teraz do głowy pomysł komercyjnej wypożyczalni modeli. Mógły okazać się ciekawym rozwiązaniem. Zamawiasz na telefon coś takiego, płacisz symboliczne 5 zł na dzień wypożyczenia i korzystasz do woli... Chociaż nie wiem, czy to by się opłacało prowadzącemu.
Na szczęście producenci modeli anatomicznych mają do zaoferowania całkiem ciekawą propozycję: możliwość wirtualnego przeglądania oferowanych przez siebie modeli. Pokażę to na przykładzie popularnego modelu serca firmy 3B Scientific.
Na zajęciach pracowałeś z modelem serca. Niestety, umknął Ci pewien szczegół i chciałbyś go ponownie dokładnie zanalizować. Co zrobić?
1. Możesz zobaczyć zdjęcia modeli na
stronie producenta. Są tu zarówno zdjęcia całego modelu jak również i poszczególnych jego części.
 |
Wiele modeli ma zestaw kilku zdjęć, pokazujących poszczególne części. |
2. Wielu modelom można przejrzeć się bardzo szczegółowo używając funkcji "Zoom"
 |
Szczegółowy widok zastawki pnia płucnego na popularnym modelu.
Skala powiększenia jest imponująca! |
3. A jeżeli chcesz przyjrzeć się stosunkom topograficznym w trójwymiarze, to można wejść na
link z animacją i dowolnie sterować modelem w środowisku trójwymiarowym.
Należy jednak mieć na uwadze, że środowisko wirtualne NIE ZASTĘPUJE pracy z modelem. Jest tylko dodatkową możliwością pracy z nim.
Propozycja zastosowania
To ciekawe rozwiązanie dla prowadzących zajęcia. Na tydzień przed zajęciami, w ramach przygotowań do ćwiczeń, można podać link do tej strony i "oswoić" studentów z konkretnym modelem. Także po ćwiczeniach studiujący będą wiedzieli, gdzie (w razie jakichkolwiek wątpliwoiści) można zajrzeć i sprawdzić.
Oczywiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem (z punktu widzenia dydaktyki) jest
udostępnianie modeli na takiej samej zasadzie jak udostępnia się książki w czytelni. W wyodrębnionym pomieszczeniu - "Modelarni", po otwarciu czipową legitymacją drzwi, pod czujnym okiem kamery rejestrującej swobodnie można korzystać z tych dobrodziejstw. W razie uszkodzenia - wiadomo do kogo się zwrócić.