Jak często zastanawiacie się, co rzeczywiście jest ważne w anatomii? Jak często zastanawiacie się, co jest niezbędne do nauczania się tego przedmiotu, a co jest jedynie zbędnym balastem? Czy zastanawiacie się czasami, ile rzeczywiście podręczników i atlasów anatomicznych rzeczywiście potrzebujecie?
Niestety, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytania. Ale studenci kilku czeskich uniwersytetów postanowili wspomóc swoich kolegów studiujących medycynę i w taki oto sposób powstał Memorix - Skrypt do Anatomii.
Szeroki, (niestety nie pełny) dostęp do tekstu tego skryptu w języku angielskim:
Bardzo podoba mi się i dobór treści, i układ graficzny, i sposób na uczenie się anatomii zaprezentowany w tej książce.
Autorzy chcieliby również wydać inne wersje językowe, w tym polską. I myślę, że to zadanie dla kogoś z Was. Bo czemu by nie przetłumaczyć podręcznika?
Jeśli informacje w Bochenku lub Clinically Oriented Anatomy wydają Ci się zbyt ogólne i chciałbyś jeszcze bardziej pogłębić swoją wiedzę anatomiczną to wówczas warto sięgnąć po Gray's Anatomy: The Anatomical Basis of Clinical Practice. Co ważne - nie wersję dla studentów, ale po tzw. "Dużego Graya".
Okładka 40 edycji Gray's Anatomy.
Wydanie to (czterdzieste, rok 2011) jest znakomitą kontynuacją ponad 150-letniej tradycji podręcznika Graya. Już pierwszy rzut oka na ilustracje pokazuje, że jest on skierowany do bardziej zaawansowanego odbiorcy.
Poziom szczegółów zawartych w opisie pozwala na głębszą analizę struktur anatomicznych. Raczej nie polecałbym tego podręcznika dla początkujących, ale znakomicie sprawdza się on dla średnio zaawansowanych - osób, które odbyły już szczegółowy kurs anatomii i chciałyby się dowiedzieć czegoś więcej.
Podręcznik łączy anatomię makroskopową z mikroanatomią, embriologią oraz współczesnymi technikami obrazowania. Szczegółowy opis anatomiczny wzbogacony jest anatomią czynnościową i przypadkami klinicznymi. Co ważne, nie tylko tymi najczęściej spotykanymi w praktyce klinicznej, ale również stosunkowo rzadkimi.
Znakomity zespół autorski, na który składają się najlepsi anatomowie świata, jest gwarantem dobrego podręcznika. Mimo, że pozycja nie jest tania warto ją mieć na swojej półce.
Opisując różne podręczniki (znacznik: podręcznik) zazwyczaj skupiam się na jednym tytule (Marieb, Saladin, Tortora) i prezentuję jego główne zalety. Staram się opisywać tylko najlepsze z najlepszych nie jest to lista wszystkich książek, jaka trafiły mi do rąk. Dodatkowo zazwyczaj recenzja nie jest pełna i nie zawiera wszystkich zauważonych wad i zalet. Skupiam się na zaletach :) Czasami pokazuję bazy danych z podręcznikami jednego wydawcy (np. StudentConsult) lub materiały dodatkowe dla studentów i nauczycieli (McGraw Hill). Ale dzisiaj chciałbym przedstawić coś specjalnego: interaktywne podręczniki. Powiem więcej - najlepsze interaktywne podręczniki!
- Czym żywi się student medycyny? -... Bochenkiem!
Czy klasyczny podręcznik anatomii człowieka, wykorzystywany przez pokolenia polskich lekarzy, dostępny może być legalnie w Internecie? Okazuje się, że niestety nie...
Jedna anatomia, różne podejścia do tematu
Zgodnie ze współczesnymi trendami, w dydaktyce anatomii nie zalecia sie nauczania anatomii opisowej, stosowanej w tym podreczniku. Sugeruje się, że nacisk kłaść się powinno albo na anatomię kliniczną, dla studiujących nauki medyczne, albo na anatomię czynnościową, dla studiujących nauki paramedyczne czy biologię. Nauczanie anatomii powinno być skierowane do ściśle określonego odbiorcy. I tak, podręczniki dla studiujących medycynę, fizjoterapię, radiologię czy pielęgniarstwo powinny być inaczej skonstruowane niż podręczniki dla studentów AWF-u, biologii czy kosmetologii. Wydaje się to truizmem, jednak w praktyce często wygląda to inaczej. Sugerowanie powyższego podrecznika dla studiujacych biologię czy też dietetykę, moim zdaniem, mija się z celem.
Współczesny podręcznik
Absolutnie nie chcę powiedzieć, że treść zawarta w "Anatomii człowieka" Bochenka jest "zła". Wrecz przeciwnie, jest bardzo dobra. To bardzo dobre źródło dla dokładnego, wiarygodnego opisu pomagającego rozstrzygnąć spory anatomiczne. Jednak książka ta nie spełnia wymogów stawianych przed współczesnym podręcznikiem, rozumianym jako narzędzie dydaktyczne dla studenta i prowadzącego. Dużym krokiem naprzód jest świetny podręcznik pod redakcją prof. Narkiewicza i prof. Morysia, łącznie z jego zapleczem internetowym.
A Wy z jakich podręczników korzystacie/korzystaliście? Proszę, wpiszcie w komentarzach kierunek studiów i obowiązkowy podręcznik anatomii.
Wydawnictwo Elsevier udostępnia swoim czytelnikom bogate zaplecze internetowe. Dzisiaj proponuję dwie strony skierowane dla odbiorców na różnym poziomie.
Dzisiaj, 18 marca, w ramach Światowego Tygodnia Mózgu w Trójmieście został zorganizowany Dzień Mózgu. Więcej o tym wydarzeniu na oficjalnej stronie: http://dzienmozgu2011.wordpress.com/. W przyszłości będzie tam również dostępny zapis cyfrowy tego wydarzenia.
Miałem przyjemność uczestniczyć w Dniu Mózgu, za co chciałbym podziękować organizatorom, a szczególnie Ewie Międzybrodzkiej. O propozycji zorganizowania Dnia Mózgu Ewa wspominała już dawno temu - zanim jeszcze zaplanowałem wyjazd do Wielkiej Brytanii. Pomysł bardzo mi się podobał i dlatego zgodziłem się wziąć w nim udział. I z obietnicy trzeba było się wywiązać. Jako że dzieli nas spora odległość (ok. 1200 km) to najlepszym rozwiazaniem było zorganizowanie spotkania za pośrednictwem Intenetu. I tak też się stało!
Samo spotkanie rozpoczyna się od 14 minuty. Wcześniej tylko przygotowania i próba połączenia oraz inne nieciekawe działania (poprawianie fryzury i kołnierzyka). Jakość dźwięku może być początkowo trochę denerwująca gdyż w pomieszczeniu działała klimatyzacja.
-------
To także bardzo dobre doświadczenie pokazujące, że osoba prowadząca wykład nie musi być obecna w danym pomieszczeniu. Przed wyjazdem sugerowałem możliwość prowadzenia takich spotkań, ale spotkało się to raczej z pewnym lękiem i niedowierzaniem... No bo jak prowadzić zajęcia będąc nieobecnym ciałem... Ale wykład można tak poprowadzić. Inna forma jest już nieco utrudniona, ale też ciągle możliwa.
Wkroczyliśmy w nową erę. Właściwie w niej dopiero raczkujemy i wydaje się nam to wszystko takie nierealne, rzec by można wirtualne. Ale prowadząc zajęcia przez Internet nie jestem wirtualny. Jestem ciągle żywą osobą, która jedynie korzysta ze zdobyczy techniki. Studenci też są jak najbardziej realni. W naszych reakcjach nie ma sztuczności (wirtualności). No bo jaka jest różnica w prowadzeniu wykładu zza katedry na wielkiej sali wykładowej i przez Internet? tylko taka, że student nie może mnie złapać za ramię...
Spotkanie internetowe jest tylko FORMĄ dydaktyczną - nie gorszą ani nie lepszą od innych. Mającą swoje dobre strony jak również i ograniczenia. Ale z pewnościa nie należy się ich bać! I częściej wykorzystywać!
Cuda i cudeńka techniki w kieszeni. Najlepsze atlasy anatomiczne za dotknięciem opuszka palca wskazującego prawego (lub lewego; w zależności od dominacji półkulowej). Ryciny na iPhonie trochę małe, ale już na iPadzie prezentują się znakomicie. Niestety, mogłem tylko podotykać w Apple Store…
Dzisiaj o aplikacjach anatomicznych przeznaczonych na gadżety. Wartość informacyjna taka sama jak w zwykłym drukowanym atlasie, ale fun i szpan większy ; ) Pogrupowane według wydawców (Elsevier, LWW, Thieme).
Bez wątpienia do czołówki najlepszych podręczników przeznaczonych dla studentów kierunku lekarskiego zaliczyć można Clinically Oriented Anatomy: Keith L. Moore; Arthur F. Dalley; Anne M.R. Agur. Obok podręcznika Gray's Anatomy for Students jest to najczęściej wybierany tekst bazowy do nauczania anatomii dla przyszłych lekarzy.
Prezentacja kolejnego podręcznika przeznaczonego dla studentów studiów niemedycznych: Principles of Anatomy and Physiology autorstwa Gerarda J. Tortory i Bryana H. Derricksona. Podobnie jak podręcznik Marieb i Kohen, przeznaczonego dla rocznego kursu łączącego anatomię, fizjologię, histologię i elementy embrioloogii. Obecnie ukazało sie już 12 wydanie tego podręcznika.
Dziś prezentacja jednego z ciekawszych podręczników dla studentów studiów nielekarskich, mój faworyt posród anglojęzycznych podręczników: Human Anatomy and Physiology autorstwa Elanie Marieb i Katje Hoehn.
Okładka Wydania 8 (aktualnego) podręcznika
Podręcznik przeznaczony jest do stosowania w kursie łączącym anatomię, histologię i fizjologię prowadzonym w trybie całorocznym (2 semestry).
Różnice pomiędzy poszczególnymi wydaniami papierowymi w rzeczywistości są kosmetyczne. Co ciekawe, wydania na rynek amerykański mają inna okładkę niż wydania międzynarodowe. Te ostatnie są oznaczone "Pearson International Edition".
Przewodnik do ćwiczeń (Lab Manual)
Okładki poprzednich wydań przewodnika do ćwiczeń
Każdemu wydaniu podręcznika towarzyszy przewodnik do ćwiczeń.
Zarówno tekst podręcznika jak i przewodnika do ćwiczen jest wydawany w trzech wersjach - tekst główny (człowiek), kot lub prosię.
Strona internetowa A temu wszystkiemu towarzyszy znakomita strona internetowa. Każdy rozdział rozpoczyna się przewodnikiem systematyzującym kroki zdobywania wiedzy. Różnego typu testy umożliwiają śledzenie własnych postępów, a w pełni speronalizowany e-book umożliwia szybkie wyszukiwanie potrzebnych informacji.
Dla prowadzącego Dla wszystkich prowadzących zajęcia dotępne są materiały pomocnicze w postaci generatora testów z olbrzymią bazą pytań oraz wszystkie ilustracje z podpisami lub bez. Można także pobrać w pełni edytowalne prezentacje w formacie Power Point.
Ale żeby cieszyć się w pełni funkcjonalnym podręcznikiem, za to wszystko trzeba zapłacić ($)
Zazwyczaj na początku roku akademickiego pada standardowe pytanie: który atlas anatomiczny jest najlepszy? Czy warto kupować atlas drukowany skoro istnieją w sieci atlasy elektroniczne? Moja odpowiedź jest taka – to zależy co lubisz i do czego będzie Ci to potrzebne.
Jeżeli zaczynasz przygodę z medycyną, powiem szczerze, trudno mi wyobrazić sobie Ciebe bez drukowanego, dobrego atlasu. Jeżeli studiujesz kierunki paramedyczne lub takie, gdzie prowadzone są zajęcia z anatomii człowieka – niekoniecznie będzie Ci potrzebny bardzo szczegółowy atlas drukowany. Wystarcza tzw. Małe Atlasy lub Atlasy specjalizstyczne (np. dla studiujących fizjoterapię czy radiologię).
W zależności od sposobu obrazowania treści atlasy anatomiczne dostępne w sieci można podzielić na:
atlasy rysunkowe
atlasy fotograficzne
atlasy wygenerowane przez komputer
Dzisiaj przedstawiam kolekcję przydatnych linków do najwartościowszych anatomicznych zasobów sieci, które znam. Jeżeli znasz inne ciekawe i wartościowe miejsca, proszę zostaw linka w komentarzu. Symbol ($) oznacza atlasy płatne.
Atlasy rysunkowe
Atlasy rysunkowe zazwyczaj są zdygitalizowaną formą atlasu drukowanego.I właściwie niczym nie różnią się od papierowych odpowiedników.
Korzystać można również ze skanów starych podręczników udostępnianych na stronach bibliotek, tu moim faworytem jest biblioteka Uniwersity of Toronto lub strona archive.org z bogatym zbiorem cyfrowych książek. Ewolucja człowieka nie następuje tak szybko, aby widoczne były różnice anatomiczne…
Atlasy fotograficzne
Atlasy fotograficzne (te cenię najbardziej) przedstawiają widoki z sekcji. Nie ma w nich przekoloryzowania lub artystycznego uogólnienia – tak to po prostu wygląda.
Atlasy komputerowe Atlasy wygenerowane przez komputer, których celem jest możliwość interaktywnego wyboru punkty widzenia w przestrzeni: rotacji, przybliżania, usuwania lub dodawania struktur. Te trójwymiarowe atlasy jeszcze są niedokonałe technicznie, a ich jakość nie dorównuje klsycznym atlasom z rycinami lub też atlasom fotograficznym.
Zbiór otwiera prosty Google Body Browser. to bardzo dobry technicznie Visible Body lub jeszcze bardziej dokładny Primal Pictures ($), choć nie tak intuicyjny w obsłudze. i ten ostatni jest właściwie jedynym, który może przydać sie studiującym medycynę.
Pojawiła się kolejna, trzecia już wersja znakomitego programu do nauki anatomii Anatomy & Physiology Revealed. O poprzedniej wersji pisałem w ubiegłym roku.
Moim zdaniem jest to najlepszy, dostępny na rynku atlas anatomii i fizjologii człowieka przede wszystkim dla studentów kierunków paramedycznych czy biologii.
Czy istnieje idealny podręcznik do anatomii? Po czym poznać najlepszy podręcznik do studiowania/nauczania anatomii? Podręcznik czy "zwykła, wydrukowana książka" - jaka jest różnica? Czym kierować się przy wyborze podręcznika? Na te pytania odpowiadam w dzisiejszym poście.
Podręcznik jest z założenia użytecznym narzędziem dydaktycznym - i to zarówno dla studenta jak i dla prowadzącego.
Na stronie Wydawnictwa PZWL pojawiło się nowe, bardzo ciekawe narzędzie - Anatomia człowieka on-line. Jest to zbiór rycin z bardzo dobrego podręcznika Anatomia człowieka Profesorów Narkiewicza i Morysia. Po bezpłatnym zalogowaniu się na stronie Wydawnictwa
otrzymujemy dostęp do świetnych graficznie i dydaktycznie rycin autorstwa Sylwii Ścisłowskiej.
Ekran główny
Opracowany jest już Tom I i Tom II. Najciekawsze jest jednak możliwość wybrania sposobu oznaczenia ryciny: w różnych językach (polski, łacina, angielski); w postaci punktów lub cyfr. A co najważniejsze - można także całkowicie zrezygnować z podpisów. Niestety, nie ma opcji wydrukowania ryciny. Może Wydawnictwo zastanawia się nad wydaniem tego zbioru rycin w wersji sauté? Byłoby ciekawie... A może ma w planach wydrukowanie fiszek? Takich do kolorowania, pisania na nich, samodzielnego oznaczania? Z jednej strony rycina, z drugiej krótki opis do niej. Byłoby ciekawie...
Osoby rozpoczynające naukę anatomii bardzo często zadają sobie (i innym) pytanie: z czego się uczyć? Jakie są najlepsze podręczniki i najlepsze atlasy? Gdzie można znaleźć rzetelnie opracowane informacje dotyczące anatomii człowieka? Moim zdaniem Atlas Anatomii Aclanda na 6 płytach DVD to świetne źródło podstawowych informacji. Szczególnie dla osób rozpoczynających zajęcia prosektoryjne.
Zakres materiału
Bez wchodzenia w zbędne, akademickie szczegóły podręcznik opisuje najważniejsze treści niezbędna na pierwszym etapie kształcenia studentów kierunków medycznych. Jest to podręcznik bazujący na współczesnym mianownictwie anatomicznym i najnowszych ustaleniach komisji anatomicznych, jednoznacznie precyzując większość kwestii spornych pojawiających się w rożnych innych podręcznikach dostepnych na naszym rynku. Pozytywne jest wyróżnienie najczęstszych przypadków klinicznych, dzięki którym możliwe jest łączenie anatomii z praktyką lekarską.