Istnieją różne typy atlasów anatomicznych: z ręcznie malowanymi rycinami, z komputerowo generowanymi obrazami lub też ze zdjęciami. Przeszukując sieć tym razem natknąłem się na ten ostatni: kolekcję zdjęć.
Strona zatytułowana "The body Online" prezentuje pokaźny zbiór struktur anatomicznych sfotografowanych in situ. Jakość zdjęć nie jest może najlepsza, ale wystarczająca do rozpoznania zarysów struktur. Atlas jest dostępny tylko w angielskiej wersji językowej.
Na stronie znajdują się także obrazy wykonane przy użyciu różnych technik wizualizacji. Możliwe jest również wykonanie testu i sprawdzenie swojej wiedzy.
****
Powiem (a właściwie napiszę) szczerze, że za każdym razem kiedy umieszczam link do strony zawierającej zdjęcia mam pewne wewnętrzne obiekcje. Taki wewnętrzny moralny głos który pyta, czy osoba na zdjęciach za życia zgodziła się do upubliczniania wizerunku swojego ciała. Amerykańskie przepisy prawne są w tym względzie bardzo restrykcyjne i dlatego ufam, że zgoda została wyrażona.
Auto-audio-book, czyli poczytaj sobie sam
Czasami liczba faktów do zapamiętania na zajęcia z anatomii może przytłoczyć nawet najtęższe umysły. Niektórym wystarcza jednokrotne przeczytanie tekstu, inni muszą "powalczyć" trochę dłużej. Co zatem zrobić, aby uczenie się było łatwiejsze? Niestety, nie ma jednej dobrej odpowiedzi na to pytanie, ale istnieje zestaw technik, które w niektórych przypadkach mogą pomóc pewnym osobom. Jedną z nich jest "auto-audiobook".
Tekst z podręcznika lub z własnych notatek można z łatwością nagrać za pomocą systemowego rejestratora dźwięków (na PC) lub bezpośrednio na smartfona. Plik dźwiękowy odtworzyć będzie można np. w drodze na uczelnie, podczas biegania czy też relaksu przy kominku. Pliki warto nazywać identycznie jak rozdziały w notatkach pisanych. Pliki można organizować w folderach, dzięki czemu łatwiej będzie je można znaleźć w przyszłości. Warto też sięgać do tych samych auto-słuchowisk w pewnych odstępach czasu.
Przy czytaniu ważne jest to, aby starać się zrozumieć tekst, który się czyta, aby odpowiednio intonować zdania. Słuchanie samego siebie początkowo wydaje się trochę żenujące, ale z łatwością można przywyknąć do tembru swojego głosu.
Polecam tę technikę, gdyż samo tworzenie pliku dźwiękowego jest już dobrą metodą uczenia się. Zachęcam też Was do dzielenia się w komentarzach swoimi technikami uczenia się anatomii.
Technika dla słuchowców
Mózg lubi przyjmować informację multimodalne, ale często preferuje jeden kanał informacji, np. słuchowy (porównaj test VARK). Możliwość odsłuchania podręcznika wydaje się bardzo atrakcyjna. Osobiście nie spotkałem się z podręcznikiem do anatomii w postaci słuchowiska (poprawcie mnie, jeżeli takowe istnieją), ale stosowałem inną technikę - czytałem sobie sam.Tekst z podręcznika lub z własnych notatek można z łatwością nagrać za pomocą systemowego rejestratora dźwięków (na PC) lub bezpośrednio na smartfona. Plik dźwiękowy odtworzyć będzie można np. w drodze na uczelnie, podczas biegania czy też relaksu przy kominku. Pliki warto nazywać identycznie jak rozdziały w notatkach pisanych. Pliki można organizować w folderach, dzięki czemu łatwiej będzie je można znaleźć w przyszłości. Warto też sięgać do tych samych auto-słuchowisk w pewnych odstępach czasu.
Przy czytaniu ważne jest to, aby starać się zrozumieć tekst, który się czyta, aby odpowiednio intonować zdania. Słuchanie samego siebie początkowo wydaje się trochę żenujące, ale z łatwością można przywyknąć do tembru swojego głosu.
Polecam tę technikę, gdyż samo tworzenie pliku dźwiękowego jest już dobrą metodą uczenia się. Zachęcam też Was do dzielenia się w komentarzach swoimi technikami uczenia się anatomii.
Piękno ludzkiego ciała - piękno anatomii
Wydawnictwo Thieme, wydawca popularnego atlasu Prometheus, również dostępnego w polskiej wersji językowej, znakomicie promuje swój produkt. Łączy wysokiej jakości ryciny pochodzące z tego atlasu ze znakomitymi zdjęciami. Już kiedyś opisywałem tę kampanię reklamową, ale teraz dostępne są kolejne zdjęcia. Kilka z nich poniżej.
Więcej zdjęć do pobrania jako tapety na pulpit w różnych rozmiarach: https://www.thieme.de/viamedici/anatomie-26989/a/prometheus-wallpaper-29196.htm
Piękne, czyż nie?
Więcej zdjęć do pobrania jako tapety na pulpit w różnych rozmiarach: https://www.thieme.de/viamedici/anatomie-26989/a/prometheus-wallpaper-29196.htm
Piękne, czyż nie?
Anatomage
Poznawanie anatomii człowieka jest najskuteczniejsze jeśli ma się możliwość eksploracji rzeczywistego ciała. Tym, którym nie dane jest ten typ studiowania z pomocą może przyjść stół anatomiczny - Anatomage.
Wirtualny stół anatomiczny umożliwia poznawanie anatomii człowieka przy użyciu komputerowo wygenerowanego obrazu ludzkiego ciała. Umożliwia on pełną interakcję uczącego się i pozwala na zbliżanie, oddalanie, przecinanie, wycinanie, obracanie zarówno całego ciała jak i poszczególnych narządów.
W rzeczywistości stół ten to dwa duże wyświetlacze dotykowe oferowane z odpowiednim oprogramowaniem. Czy to najlepsze rozwiązanie do Laboratorium Anatomicznego? Osobiście przeznaczyłbym taką kwotę na zakup plastynatów. Ale nie narzekałbym, gdyby ten gadżet znalazł się w moim Labie.
Wirtualny stół anatomiczny umożliwia poznawanie anatomii człowieka przy użyciu komputerowo wygenerowanego obrazu ludzkiego ciała. Umożliwia on pełną interakcję uczącego się i pozwala na zbliżanie, oddalanie, przecinanie, wycinanie, obracanie zarówno całego ciała jak i poszczególnych narządów.
W rzeczywistości stół ten to dwa duże wyświetlacze dotykowe oferowane z odpowiednim oprogramowaniem. Czy to najlepsze rozwiązanie do Laboratorium Anatomicznego? Osobiście przeznaczyłbym taką kwotę na zakup plastynatów. Ale nie narzekałbym, gdyby ten gadżet znalazł się w moim Labie.
Anatomia przyszłości - Microsoft HoloLens
Ciało ludzkie jest trójwymiarowe. Można nawet powiedzieć, że jest czterowymiarowe - bo nie tylko zorientowane jest w trójwymiarowej przestrzeni, ale także zmienia się w czasie. Żaden komputer z płaskim ekranem nigdy nie będzie w pełni w stanie oddać złożoności trójwymiarowego obiektu jakim jest nasze ciało. Z pomocą przy rozwiązaniu tego problemu może przyjść Microsoft HoloLens.
Jak na razie dostęp do takiego rozwiązania wydaje się pieśnią przyszłości... dalekiej przyszłości. Dodatkowo cena takiego zestawu jest poza zasięgiem finansowym nawet dużych instytucji naukowych, nie wspominając o indywidualnych użytkownikach. Wydaje się jednak, że to krok w dobrym kierunku.
Potencjalne zastosowanie w nauczaniu/uczeniu się anatomii wydaje się wręcz nieograniczone. Z łatwością będzie można ekstrahować obrazy poszczególnych układów, mięśni czy narządów wewnętrznych. Technika umożliwi obrazowanie procesów fizjologicznych i patologicznych zachodzących w organizmie ludzkim. Wreszcie łatwo wyobrazić sobie trening profesjonalistów na takim sprzęcie.
Jednakże jest coś, czegoś nie uda się wiernie oddać w tych komputerowo generowanych modelach: nie da się oddać rzeczywistej konsystencji poszczególnych tkanek i organów.
Jak na razie dostęp do takiego rozwiązania wydaje się pieśnią przyszłości... dalekiej przyszłości. Dodatkowo cena takiego zestawu jest poza zasięgiem finansowym nawet dużych instytucji naukowych, nie wspominając o indywidualnych użytkownikach. Wydaje się jednak, że to krok w dobrym kierunku.
Jednakże jest coś, czegoś nie uda się wiernie oddać w tych komputerowo generowanych modelach: nie da się oddać rzeczywistej konsystencji poszczególnych tkanek i organów.
Subscribe to:
Posts (Atom)